Noc nad Utratą

Nad Utratą, w Żelazowej Woli
biały dworek śpi w zieleń wtulony,
sny się snują o młodym Chopinie
czas się cofa, budzi się wspomnienie.

W takie noce gdy księżyc czarodziej
dwór oświetla , przegląda się w wodzie,
można spotkać tu cień Fryderyka,
on powraca i wraca muzyka.

Znów instrument w salonie ożywa,
znów etiudy, mazurki wygrywa,
zasłuchały się gwiazdy i drzewa
a fortepian aż do świtu śpiewa.

Refren
Nad Utratą, nad parkiem i dworem,
sny wirują wspomnienia się snują,
a w tych snach i wspomnieniach, i zachwytu westchnieniach
wraca do nas muzyka Chopina

KOPA – czyli igraszki z czasem

KOPA – czyli igraszki z czasem
prześwietnej IV C
/ na melodię pieśni klasowej o zbójach/

Czas nie czeka, czas ucieka
z czasem płynie wspomnień rzeka,
lata tłuste, lata chude,
czasem radość, często smutek, taka dola, taki los.

Czas bezwzględny jest i kwita
to jest prawda oczywista,
niewiadomo jak się stało,
że już KOPĘ mamy całą, taka KOPA to nie żart.

Choć za nami czas młodości,
miłość nadal u nas gości,
tylko miłość, tylko przyjaźń
z czasem wcale nie przemija, one z nami są po kres.

A gdy tylko się spotkamy
z czasem sobie poigramy
wrócą do nas takie chwile,
które żyły jak motyle, jeden dzień i jedną noc.

Zawrócimy wspomnień rzekę,
zaśpiewamy naszą śpiewkę,
z niepamięci wyciągniemy,
by nie odszedł nigdy w niebyt IVC przedziwny los.

Najlepszego kochani
Jaga Salamon Koczanowska

To lato było odlotowe

To lato było odlotowe,
słońce spisało się na medal,
świeciło, grzało, opalało,
pojaśniał świat w jego promieniach.
Rzeki, jeziora, morskie fale,
dawały mile orzeźwienie,
w sadach czereśnie dojrzewały,
a każdy dzień był jak marzenie.

Ref.
Lato – beztroskie i promienne,
lato – szalonych wrażeń pełne,
lato – wspomnienie bardzo ciepłe
na szare, zimne dni.

To lato było nadzwyczajne,
cudowny czas, beztroskie chwile,
spacery przez pachnące łąki,
tańczące kwiaty i motyle.
Długie wycieczki rowerowe,
pływanie łódką pod żaglami,
codziennie lody owocowe,
bita śmietana z poziomkami.

Wszystko co dobre…

Wszystko co dobre szybko się kończy
ale w pamięci dłużej zostaje,
jak okamgnienie minął festiwal,
nadeszła pora na pożegnanie.
Czas jest bezwzględny to stara prawda
i jak gazela gna bez wytchnienia,
nasze plecaki już spakowane,
a w tych plecakach piękne wspomnienia.

Ref. Wszystko co dobre szybko się kończy,
wszystko co dobre prędko przemija,
dziś nie mówimy nikomu: „żegnaj”,
wołamy głośno: „do zobaczenia”
Wszystko co dobre szybko się kończy,
milkną melodie, ogień przygasa,
a echa leśne w Puszczy Jodłowej
wciąż będą nasze głosy powtarzać.
Przyjaźń zrodzona w harcerskim kręgu
zostanie z nami na długie lata,
na świętokrzyską, gościnną ziemię
stale będziemy jak ptaki wracać

Mój pamiętnik

Na dnie szuflady mojego biurka,
pod stertą różnych, dziwnych szpargałów,
leży mój kumpel najdyskretniejszy,
pamiętnik sercem mym pisany.
Jemu powierzam swoje sekrety,
o których nie wie mama i tata,
on jest cierpliwy i zawsze wierny,
moich tajemnic nie zdradza.

Ref.
Mój pamiętnik, pomaga przeżyć mi złe dni,
bo wszelkie problemy na pół dzielę z nim,
a jeśli spotyka mnie miłego coś,
to każdą mą radość pomnoży przez sto.

Zna moje wszystkie szkolne kłopoty,
wie też o sprzeczkach z koleżankami,
często na kartkę opada łezka,
gdy dzielę się z nim problemami.
Ale nie myślcie , że mój pamiętnik,
To jedna wielka puszka Pandory,
w której mieszkają same nieszczęścia,
troski, problemy i spory.

Na wielu kartach mego sztambucha,
gości promienny uśmiech radości,
śmieszne przygody, śmiałe marzenia,
o wielkiej sławie i miłości.
Na pewno miło będzie powrócić
po latach kilku, czy kilkunastu,
w świat czarodziejski dziecięcych przeżyć
pełnych fantazji, światła, blasku.

Miłość pierwsza

Nie zawsze pierwsza jest ostatnią,
nie często bywa też jedyną
lecz jest najświeższa, najzieleńsza,
pachnąca wiosną pierwsza miłość.

Nie zawsze wykiełkować może
z ziarenek uczuć miłość wieczna
ale smak pierwszych pocałunków
skrzętnie chowamy na dnie serca .

Nie ważne czy się kończy burzą,
czy byle wietrzyk ją rozwieje,
zawsze ta pierwsza pozostanie
ciepłym westchnieniem i wspomnieniem.