?

W oczy gwiazd patrzę nocą ciemną,
w otchłań wszechświata myśl wysyłam,
to CIEBIE szukam, CIEBIE wołam,
do CIEBIE mam tak wiele pytań.

Człowiekiem jestem z Twojej woli
i wolę wolną TY mi dałeś
mimo, że drogi moje kręte,
dlaczego aż tak zaufałeś?

Bo chociaż dobro we mnie mieszka,
zło wkrada się podstępną drogą
i czemu czasem grzech smakuje
jak zakazany, słodki owoc?

W oczy gwiazd patrzę nocą ciemną,
I stale na odpowiedź czekam,
dlaczego Wszechmogący Stwórco
tak pokochałeś mnie – człowieka?

 

Myśl

W oczy gwiazd patrzę nocą ciemną,
w otchłań wszechświata myśl wysyłam,
to CIEBIE szukam, CIEBIE wołam,
do CIEBIE mam tak wiele pytań.

Człowiekiem jestem z Twojej woli
i wolę wolną TY mi dałeś
mimo, że drogi moje kręte,
dlaczego aż tak zaufałeś?

Bo chociaż dobro we mnie mieszka,
zło wkrada się podstępną drogą
i czemu czasem grzech smakuje
jak słodki, zakazany owoc?

W oczy gwiazd patrzę nocą ciemną,
I stale na odpowiedź czekam,
dlaczego Wszechmogący Stwórco
tak pokochałeś mnie – człowieka.

Gdyby

Gdyby mi było dane przyjść na świat nad Jordanem

dwadzieścia wieków temu,

czy łatwiej by mi było uwierzyć w taką miłość,

która na krzyż prowadzi ?

Czy byłoby to proste uwierzyć, że ten Człowiek

jest także moim Bogiem

bo chociaż tak niezwykły, to przecież tak zwyczajny,

Józefa syn i Marii.

I gdzie to moje miejsce przy Via Dolorosa?

Wśród obojętnych gapiów

czy bardzo blisko Krzyża, co stał się drogowskazem

na wieki wieków…amen