Nie jestem dzieckiem już

Nie jestem dzieckiem już, może ktoś zauważy,
do dorosłości krok i głowa pełna marzeń,
a świat zakazów sto na mojej drodze stawia,
tak mało wolno mi, tak wiele się zabrania.

Nie jestem dzieckiem już i sporo wiem o życiu,
nie dam się wcisnąć w kąt, nie będę siedzieć cicho.
Do dorosłości krok, może ktoś zauważy,
apetyt mam na świat i na tysiące wrażeń.

Nie jestem dzieckiem już, czy trudno w to uwierzyć,
że nie chcę robić głupstw lecz świat na lepszy zmienić.
Jeśli popełnię błąd, to szybko go naprawię
chcę uczyć się jak żyć i mądrze, i ciekawie.

Refren
Nie jestem dzieckiem, nie jestem dzieckiem
do dorosłości zaledwie krok,
tam na mnie czeka wydarzeń rzeka
pod prąd popłynę może za rok.
Nie jestem dzieckiem, nie jestem dzieckiem
do dorosłości zaledwie krok,
tam na mnie czeka wydarzeń rzeka
z nurtem popłynę może za rok.

Tu i teraz jestem

Z Twoich wzroków Władco Czasu,
tutaj i teraz jestem, trwam,
dotykam wzrokiem gwiazd i kwiatów,
żegluję z wiatrem i pod wiatr.

Wiem, że kosmicznym jestem pyłem,
ćmą, którą wabi świecy blask,
a choćby spłonąć trzeba było,
to wart jest tego życia smak.

ref.
Tu i teraz jestem, to jest życie moje,
Śmieję się do słońca, jabłka jem zielone,
Tu i teraz jestem, tu i teraz żyję,
Jestem…  Kocham…

Z Twoich wyroków Władco Życia,
to moje miejsce i mój świat,
a w Twoich rękach jest klepsydra,
co tylko mój wyznacza czas.

Kosmiczny okruch, szara Ziemia,
niezmiennie krąg zatacza wciąż,
ja chłonę życia każdy przejaw,
przeplatam szczęście gorzką łzą.

Wiem, że

Wiem, że nie jestem tu przypadkiem,
choć pewnie długo nie zabawię,
nie wiem czy jestem tu w nagrodę,
nie wiem czy jestem tu za karę.
Stale próbuję nieporadnie
w teatrze życia grać swą rolę,
moim suflerem jest sumienie,
bo scenariusza nie znam wcale.

Wiem, ze nie jestem tu przypadkiem,
Ktoś mi wyznaczył czas i miejsce,
i wyposażył nie najgorzej,
dając mi rozum, dając serce.
Nie obiecywał łatwej drogi,
prostych rozwiązań i wyborów,
a jeśli czasem się buntuję
niezmiennie uczy mnie pokory.

Wiem, ze nie jestem tu przypadkiem,
choć wpadłam tu na krótką chwilę,
wiem, ze mam coś do załatwienia,
że po to tu i teraz żyję
Wiem, że nie jestem tu przypadkiem,
jestem ogniwem w Twoich planach
wiem, że za mało wiem o Tobie
a siebie jeszcze nie poznałam.

Raj utracony

Czy za barierą czasu,
gdzie nawet myśl się nie prześlizgnie
jest raj?
Raj utracony w dniu narodzin,
a odzyskany w chwili śmierci.
Dlaczego więc tak trudno pożegnać się z życiem
i bez żalu odejść od utrapień wielu?
Zostawić książki i zachody słońca
niedoczytane wiersze,
niewypowiedziane szczęście.
Czy jesteśmy ludźmi wiary tak małej
jak ziarenko piasku?