Spóźniona wiosna

Wiosna często przychodzi spóźniona,
chociaż wie, że tak bardzo czekamy,
gdzieś przystaje z wróblami na plotki ,
wie, że zawsze jej to wybaczamy.

Bo gdy jest już , świat wokół pięknieje,
i w zielone ubiera się stroje,
a kaczeńce jak złote kolczyki
błyszczą w trawach łąki szmaragdowej.

W kroplach rosy przegląda się słońce,
świergot ptaków rozbrzmiewa radośnie
wiatr zielony kołysze żonkile,
wszystko wokół kiełkuje i rośnie.

Nawet kiedy przychodzi spóźniona,
nikt się na nią naprawdę nie gniewa,
bo przynosi ze sobą nadzieję,
a nadzieja jest wszystkim potrzebna.

Ref.
Wiosno, wiosno wołamy, wiosno, wiosno czekamy ,
wiosno przyjdź i już dłużej nie zwlekaj.
Wiosno chcemy cię gościć, wiosno nie daj się prosić,
wiosno przyjdź , razem z nami zaśpiewaj.

Idzie wiosna

Szare wróble świergotają,
że nadchodzi wiosna,
bo widziały pięć jaskółek,
jednego pierwiosnka.
Szare wróble miały rację,
nic się nie myliły,
idzie wiosna, idzie wiosna,
w obłokach motyli.

Ref.
Jak to dobrze i radośnie
poczuć wiosny tchnienie
i z podziwem patrzeć wkoło
jak świat zielenieje.

Świeża zieleń świat okrywa,
złocą się kaczeńce,
słońce świeci jaśniej, mocniej,
kwiatów coraz więcej.
Szare wróble świergotają,
klekoczą bociany,
wiosna przyszła, wiosna przyszła,
już zostanie z nami.