Walc powraca

Nad brzegami Dunaju
walc się kiedyś narodził,
by swym wdziękiem niezwykłym
podbić cały nasz świat.
Znał go Wiedeń i Paryż,
znał go Kraków i Londyn
nawet Boston zakochał się w nim.

Ref.
Bo w walcu można w oczy popatrzeć
wirując lekko,
bo w walcu można rozmawiać szeptem
i cicho westchnąć,
bo w walcu można więcej wyrazić,
niż w innych tańcach,
walc to nie tylko przepiękny taniec,
to elegancja.

Dzisiaj walca niestety,
nikt już prawie nie tańczy,
jest jak czułe westchnienie,
jak spojrzenie przez mgłę
ale może powróci
i będziemy go tańczyć
znów na jawie, nie tylko we śnie.

Dziadek

Dziadek ma takie dobre oczy
i uśmiech ciepły jak słoneczko
wszystko potrafi, wszystko umie
więc Dziadka kocha każde dziecko.

Dziadek zna wszystkie drzewa w parku
i tak ciekawie opowiada,
o dinozaurach, o kosmosie
o samochodach i owadach.

Z Dziadkiem wędrować, dziadka słuchać
to dla każdego wnuka szczęście
dlatego Cię prosimy Dziadku
bądź z nami częściej, dłużej, więcej.

Babcia i dziadek

Babcia i Dziadek to taka para,
która o szczęście wnuków się stara.
Kochają bardzo swoje wnuczęta
więc podziękujmy im w dniu ich święta:
za długie bajek opowiadanie,
za kołysanek ciche śpiewanie,
za przeczytane wszystkie książeczki,
i za spacerki nad brzegiem rzeczki,
za podarunki i smakołyki
że znoszą wszystkie nasze wybryki,
za otulanie i przytulanie,
naszych kłopotów wysłuchiwanie.

Pytanie zadał Olek babci…

Pytanie zadał Olek babci: dlaczego babciu nie masz kapci,

dlaczego babciu nie masz koka lub srebrnych nitek w rudych lokach?

Dlaczego babciu nie usiedzisz w miękkim fotelu po obiedzie

i co tak ciebie babciu kusi, by na wycieczkę gdzieś wyruszyć?

Wszak babcia Zosi i Wojtusia ma siwy kok, robi na drutach,

pierożki często dla nich lepi i nie kupuje ciastek w sklepie.

Babcia Olkowi na to rzecze, że różne babcie są na świecie.

Są takie, które dla swych wnuków gotują mnóstwo smakołyków,

robią czapeczki i szaliki, czytają bajki i wierszyki.

A ty masz Olku taką babcię co ma trzewiki , a nie kapcie

i zawsze chętnie razem z tobą ruszy na trasę rowerową

albo do lasu, czasem w góry, by ci pokazać cud natury.

Jednak pamiętaj, każda babcia i ta na szpilkach i ta w kapciach

dla swoich wnuków jest gotowa największe szczęście wyczarować

Zima zima

Mróz niewielki, śniegu sporo,
to najlepszy czas,
żeby wybrać się na sanki
na narciarski szlak.
Nikt z nas zimy się nie boi,
na mróz dobry ruch,
wielka frajda zjeżdżać z góry,
kiedy śnieg jak puch.

Ref.
Zimna zima, śnieżna zima,
białych szaleństw pora,
wystrojona w długie sople,
skrząca się wesoło.

Mróz maluje kwiaty w oknach,
szczypie w uszy, w nos,
śnieg otula białą kołdrą
cicho śpiący las.
Na podwórku bałwan stoi,
z mrozu sobie drwi
i zagląda w nasze okna,
gdzie choinka lśni.

Biała dama, sroga zima

Biała dama, sroga zima
białym puchem świat okryła,
zamieniła wodę w sople,
błyszczą w słońcu srebrne krople.

Płatki śniegu tańczą lekko,
opadają cicho, miękko,
drzewa mają czapy białe
i puszyste śnieżne szale.

Ref.
Biała dama, sroga zima
śniegiem ziemię otuliła
Sroga zima, biała dama
mrozem straszy nas od rana

Sroga zima, biała dama,
mrozem straszy nas od rana
ale mróz to nie przeszkoda,
by z kuligiem gnać przez pola,

ciepłe buty, czapka, szalik,
można się na śniegu bawić.
Sanki, łyżwy oraz narty
rozgrzewają nie na żarty,