Piosenka dla mamy

Codziennie mamo niebem mnie budzisz,
co w twoich oczach odbija się,
codziennie mamo dla mnie się trudzisz
i ogrom szczęścia darować chcesz.
W twym sercu mamo jest zawsze miejsce
dla mnie i moich najbłahszych spraw,
wskazujesz zawsze właściwe wyjście,
uczysz najprostszych życiowych prawd.

Ref.
To dla mnie mamo jesteś wciąż gotowa,
stanąć do walki ze świata złem,
pragniesz oszczędzić mi rozczarowań,
karmisz nadzieją na każdy nowy dzień.
Ty jesteś mamo cichą mą przystanią .
latarnią morską wśród życia burz,
moim azylem i gwiazdą polarną,
czuwasz nade mną jak niebiański Anioł Stróż .

Ja nie wiem mamo jak można słowem,
Wyrazić szczęście, że ciebie mam,
Bo jesteś mamo pięknem i dobrem,
Jedyną prawdą, którą dziś znam.

Otwórz oczy

Niekiedy myślisz sobie,
że świat jest szaro-bury,
niechętnym patrzysz wzrokiem
na mury i na chmury,
bo kiedy nosisz w sercu
najmniejszą nawet zadrę,
płowieje wszystko wokół
i pejzaż traci barwę..

Uśmiechnij się do świata,
a świat ci uśmiech odda,
zobaczysz, że bezbarwna
jest tylko złość i nuda.
Na moście stań tęczowym
i baw się kolorami,
namaluj to co widzisz ,
co czujesz, o czym marzysz.

Wyczaruj na obrazku
świat w barwach pastelowych
taki o jakim marzysz,
przyjazny i bajkowy.
Namaluj jasne słońce
nad kolorowym krajem
pogodne twarze ludzi
radośnie roześmiane.

Ref.
Otwórz oczy szeroko i patrz
jak ciekawy otacza cię świat,
krajobrazy ojczyste, barwy sercu najbliższe,
to co było, co będzie i jest..
otwórz oczy szeroko i patrz
jaki piękny otacza cię świat,
chwyć za pędzel i maluj, by to piękno utrwalić.
by zatrzymać i kolor i czas.

Ufoludki

W piaskownicy za przedszkolem
wylądował srebrny spodek,
a ze spodka już po chwili
ufoludki wyskoczyły.
Małe, zwinne i zielone,
mądre i zaciekawione
wymierzyły i zbadały
ławki, piłki, trawnik cały.
Odleciały Mleczną Drogą
na planetę Togo- Togo
został po nich pył magiczny,
taki był mój sen kosmiczny.

Ciotka Trzpiotka

Kiedy mama jest zajęta niesłychanie,
no a tata ma przed sobą gazet stertę,
wtedy zjawia się jak wróżka na wezwanie,
moja ciocia, co na nudę ma receptę.

Różne ciocie są na świecie , sami wiecie,
chude grube, zbyt poważne i surowe,
moja ciocia jest wspaniała – co za szczęście,
jej pomysły, tak jak moje są szalone.

Ref.
Bo moja ciotka tańczy na wrotkach,
z prędkością światła pędzi na nartach,
mknie na rowerze i na skuterze,
zawsze potrafi do celu trafić.
Bo moja ciotka buja w obłokach,
krainę marzeń zwiedzamy razem,
na każdą zadrę ma dobrą radę,
świetną odtrutkę na myśli smutne.

Kiedy w szkole nie za dobrze mi się wiedzie,
krzywa ocen w zwariowanym spada tempie,
wiem skąd pomoc niezawodna do mnie przyjdzie,
kto pomoże, kto pocieszy , poda rękę.

Ciocia znajdzie zawsze sposób znakomity
na sercowe tarapaty i kłopoty i na piegi
nie poucza, nie strofuje, nie ma ” za złe”
zna na pamięć moje sztuczki i wybiegi.

Być dzieckiem

Jak trudno jest być dzieckiem, z własnego wiem przykładu
pić muszę litry mleka i zjadać tony warzyw,
więc kiedy tylko mogę, to marzę właśnie o tym,
by pić niezdrową colę i jeść niezdrowy torcik.

Ref.
Być dzieckiem to niełatwa sprawa
tego nie wolno, a tak trzeba,
wszyscy dokoła pouczają,
żadnej wolności dziecko nie ma.
Być dzieckiem to niełatwa sprawa,
świat dla dorosłych jest stworzony,
trzeba dorastać bardzo szybko
żeby korzystać ze swobody.

Jak trudno jest być dzieckiem, z własnego wiem przykładu,
Spać muszę kłaść się wcześnie i nie ma na to rady,
nie dla mnie błyszczą gwiazdki, nie dla mnie księżyc świeci,
ja muszę spać tak długo, jak wszystkie grzeczne dzieci.

Ref. Być dzieckiem …

Aż kiedyś dnia pewnego, na prośbę moją własną
znajoma czarownica zmieniła mnie w dorosłą
i przyznać muszę szczerze, że szybko miałam dosyć,
kłopotów, zmartwień trudów i całej dorosłości.

Ref.
Być dzieckiem to wspaniała sprawa,
dziecku wypada bardzo wiele,
może się bawić, tańczyć, psocić,
w tygodniu same mieć niedziele.
Być dzieckiem to wspaniała sprawa,
nie śpieszmy się do dorosłości,
cieszmy się wszystkim,
bo na pewno jest moc powodów do radości.

Rock dla śpiocha

Wstać o świcie, to nie prosta sprawa,
słońce wstaje, nam się dobrze śpi
ale czasem warto świat zobaczyć
zanim słońce wzbije się na szczyt,
bo gdy noc topnieje w blasku słońca,
księżyc blednie, tracąc zloty blichtr,
wtedy dzień pojawia się znienacka,
warto czasem wstać dla takich chwil.

Refren:
To rock dla śpiocha, to dla śpiocha rock
taki poranny nadzwyczajny szok
to rock dla śpiocha, to dla śpiocha rock,
to do pobudki może pierwszy krok

Wstać o świcie to nie prosta sprawa,
bo o brzasku najpiękniejsze sny
ale czasem trzeba się obudzić,
zerwać się gdy miasto jeszcze śpi.
O poranku w zachwyt wpaść tak łatwo,
w jasnych barwach ujrzeć szary świat,
poczuć jak energia w nas wstępuje,
którą niesie nam słoneczny wiatr.