2024/2025

Kolejny dzień, miesiąc, rok

odchodzi i przemija bezpowrotnie,

na zawsze, bez szans na powtórkę,  

bez namysłu i zbyt szybko,

czasem bezszelestnie,

a często jak burza,

zostawia pobojowisko,

niegojące rany,

niekiedy niepamięć,

ale na szczęście

są wspomnienia

lekkie i zwiewne,

tym piękniejsze im bardziej odległe.

Dzień Seniora

Na „liczniku” już lat sporo,  przeżyło się to i owo,

była radość, były łzy,  jeszcze nieraz to się śni,

ale teraz przyszła pora,  by świętować Czas Seniora.

Choć na głowie srebrny włos, w krzyżu czasem strzyka coś

to nie problem, ależ nie, jeszcze nam się dużo chce.

Młodzi duchem, młodzi sercem, chcemy wciąż od życia więcej.

Oby radość w nas nie gasła, dobry humor i  fantazja.

Jesień życia,  jest to  czas  zbioru plonów z wszystkich lat.

Z lustra

Z lustra

Niezmiennie dziwi mnie gdy z lustra

spogląda na mnie ta kobieta.

przygasłe oczy, zwiędle usta

nikt już nie powie o niej; piękna.

Na twarzy archipelag zmarszczek,

bo każdy rok coś tutaj dodał,

na srebrnej rzęsie łza zastygła,

nikt już nie powie o niej: młoda.