Ignacy – pierwszy roczek 26.07. 2024

Kochany Ignasiu

Za Tobą pierwszy roczek, przed Tobą pierwszy kroczek

w świat wielki i ciekawy, przyjazny i łaskawy,

a potem kroków wiele, piękne, ciekawe cele.

Rośnij radośnie, zdrowo, beztrosko, kolorowo.

Niech miłość cię otacza poprzez kolejne  lata,

a Anioł Stróż Cię strzeże, pilnuje życia ścieżek.

 

Tego Ci życzy Jadzia – Babcia co nie lubi chadzać w kapciach,

no i Dziadek Robert przecież, który czuwa w lepszym świecie,

 

26.07. 2024

MATURA

50 rocznica matury prześwietnej IVC   /1974-20204/

I Liceum Ogólnokształcące im. Króla Kazimiera Wielkiego w BOCHNI

To my,

z połowy XX wieku

dotarliśmy aż tu

z bagażem

szczęść i nieszczęść,

upadków i uniesień,

zadziwień, zysków, strat.

Niesieni rzeką

bezwzględnego czasu,

świadomi  celu

i nieuchronności zdarzeń

wznosimy dziś

toast dziękczynny:

za życie,

za przyjaźń,

za pamięć

i miłość  – niech ona płonie w nas

mimo upływu lat.

8 MARCA

8 Marca – Kobiet Święto lecz raz w roku – tylko jedno,

a powinno być codziennie, bo KOBIETY, mądre, piękne

są opoką tego świata i ozdobą – to rzecz jasna.

Delikatne ale silne, każdy ciężar  mogą dźwignąć.

Nawet kiedy nieporadne, to problemom dają radę.

Marzycielki romantyczne, uczuciowe lecz praktyczne.

Czy na szpilkach, czy w traperach są gotowe dojść do celu.

Stąd do Panów apel płynie, by starali się usilnie

aby sprostać wymaganiom, niski pokłon oddać Paniom.

zawsze wspierać i podziwiać, nawet myśli  odczytywać

oraz często, nie od święta  dawać kwiaty i prezenty.

Jeszcze  najważniejsza sprawa – zawsze się z Kobietą zgadzać.

Czy to może się wydarzyć? Raczej nie, lecz można marzyć.

😊 😊 😊

O miłości – przedwalentynkowo

Nie dajcie się zwieść tej co krzyczy: Ja jestem Miłość,
a myśli tylko w pierwszej osobie liczby pojedynczej.
To zapewne tandetna podróbka, nędzny falsyfikat,
koszmarna atrapa, plagiat nieudany.

Prawdziwa miłość hałaśliwą nie jest.
Mądra, dobra i silna, z wiernych najwierniejsza.
Hojnie rozdaje szczęście, radość, ukojenie
nie żądając w zamian nic, a nic podobnego.

CZY???

Czy da się jeszcze jakoś złączyć

co tak brutalnie podzielone,

z prawa i z lewa poszarpane

brudne,  w nienawiść obleczone.

Czy da się jeszcze coś odmienić,

wyciszyć wrzaski i obelgi,

odesłać w niebyt raz na zawsze

kłamstw i obłudy pełne gęby.

Czy musi nadejść katastrofa.

która pogrąży bez podziałów,

bez znieczulenia, bez litości

cały zacietrzewiony NARÓD ???