Czy za barierą czasu,
gdzie nawet myśl się nie prześlizgnie
jest raj?
Raj utracony w dniu narodzin,
a odzyskany w chwili śmierci.
Dlaczego więc tak trudno pożegnać się z życiem
i bez żalu odejść od utrapień wielu?
Zostawić książki i zachody słońca
niedoczytane wiersze,
niewypowiedziane szczęście.
Czy jesteśmy ludźmi wiary tak małej
jak ziarenko piasku?