Czterdziestka

Czterdzieści wiosen, czterdzieści zim
przemknęło, przeminęło,
a Ty zielono w głowie masz,
i w sercu pierwszą miłość.

Czterdzieści bardzo owocnych lat,
to dużo i wciąż mało,
niechaj na cały przyszły czas
nie braknie Ci zapału

Oby Cię hojnie obdarzał los
zdrowiem, pogodą ducha,
by Ci nie brakło nigdy sił
w życiowych zawieruchach.

Czterdziestka rycząca

Czterdziestka to młodości kres i życia to połowa,
trzeba na tyłku wreszcie siąść, pora się ustatkować,
przyoblec się w nobliwy strój, ozdobić twarz powagą
i za złe młodszym wszystko mieć, nie walczyć już z nadwagą.

A Ty nie słuchaj głupot tych, bo to wierutne bzdury,
czterdziestka to najlepszy czas, by wznieść się ponad chmury.
Szalej więc Kasiu, wino pij, masz powód do radości,
bo może forsy czasem brak lecz nie brak Ci miłości.