Dziesięć lat w twych ramionach
płynę jak w łodzi bezpiecznej,
wygładzasz fale, uciszasz wiatry,
i pewnie trzymasz ster w ręce.
Za to, że jesteś opoką,
niezmiennie troskliwy, wierny,
chcę Ci dziś szepnąć dziękuję
i o miłości zapewnić.
Dziesięć lat w twych ramionach
płynę jak w łodzi bezpiecznej,
wygładzasz fale, uciszasz wiatry,
i pewnie trzymasz ster w ręce.
Za to, że jesteś opoką,
niezmiennie troskliwy, wierny,
chcę Ci dziś szepnąć dziękuję
i o miłości zapewnić.
Krzysztof i Antoni
to dobrzy patroni,
niech Cię zawsze strzegą
od zła wszelkiego.
Pod taką opieką
zajdziesz Ty daleko,
tylko chciej Ich słuchać
gdy szepczą do ucha:
Idź w życie odważnie,
postępuj rozważnie,
słuchaj mamy, taty,
bo jak nie – to baty!
Stale bądź wesoły,
nie unikaj szkoły,
chodź tam bałamucą,
jednak czegoś uczą.
Ćwicz umysł i ciało,
jedz słodyczy mało,
chociaż ta pokusa
i świętych porusza.
Złota rybko ukochana,
jesteś z tego dobrze znana,
że życzenia spełniać raczysz,
zwłaszcza gdy cię ktoś postraszy.
My prosimy bardzo grzecznie,
byś Szefowej naszej śpiesznie
dała czas oraz fundusze
na relaks i na podróże.
Daj Jej zdrowie, daj Jej szczęście,
spraw, by każde przedsięwzięcie
sukcesem się zakończyło,
sławy, chwały przysporzyło.
Spraw też miła złota rybko,
tylko żwawo, tylko szybko,
by Szefowa była pewna,
że podwładnych ma na medal.
P.S.
Jeśli tego nie wypełnisz
żywot skończysz na patelni,
a gdy cię opuści dusza,
pożre ciebie kot Dariusza.
Trudno uwierzyć – ale to fakt,
Agnieszko – masz już 30 lat
i chociaż jeszcze nieźle się trzymasz
to „bardzo stara” z Ciebie dziewczyna.
Gdy Ci się przyjrzeć – wygląd podlotka,
zgrabna figurka, smukła i wiotka,
wyglądem możesz zmylić każdego,
więc się nie przyznaj do wieku swego.
Panny powinny być słodkie,
Panny powinny być wonne,
bo jeśli tak się nie stanie
nadzieje ich będą płonne,
na zamążpójście fortunne,
na mannę z nieba poranną,
na szczęście stałe, nie złudne,
ach jakże trudno być Panny.
Dlaczego to jest właśnie Magda,
dlaczego Wojtek- tylko on,
wieczna zagadka niezgłębiona,
przypadek to, czy boski plan?
Dlaczego tylko w Magdy oczach
widzisz siódmego nieba blask?
Jedynie dla niej chciałbyś zerwać
tę najjaśniejszą z wszystkich gwiazd.
Dlaczego tylko w Wojtka rękach
bezpiecznie drzemie twoja dłoń
i tylko w rytmie jego serca
zaczynać chcesz i kończyć dzień.
Kto wam dal pewność niewzruszoną,
że razem odnajdziecie gdzieś
w meandrach życia poplątanych,
że sensem życia miłość jest?