Nasza wiosna

To nasza wiosna

Trochę nieśmiała, jasnozielona,

pachnąca słońcem i konwaliami,

nadeszła wiosna nieco spóźniona,

jak dobrze wiosno, że jesteś z nami.

Wiosną się cieszy rozgrzana ziemia,

a ptasie trele słychać do rana,

listki na drzewach, trawa na łąkach,

dobrze, że jesteś wiosno kochana.

Wiosną kiełkują wielkie marzenia,

kwitną uczucia, te najcieplejsze,

bukiecik fiołków albo stokrotek

umocni przyjaźń, otworzy serce.

Refren:

Jasnozielona i turkusowa

często nieśmiała, czasem  szalona,

poranna rosa i koncert kosa

to nasza wiosna, to nasza wiosna.

Jesteś z nami muzyka: Paweł Łukowiec

Jesteś z nami, wszystko o nas wiesz
ale nigdy nikt nie widział Cię.
Jesteś z nami w każdy dzień i noc
odczuwamy Twoją wielka moc.

Jesteś radą, najmądrzejszą z rad,
jasnym światłem jak miliony gwiazd,
wiatrem ciepłym, zimą kiedy mróz,
czystą wodą dla spragnionych ust.
Słowem jesteś, które idzie w świat,
by przywrócić upragniony ład,
wielką siłą wszystkich ludzkich serc
tak potrzebną w walce z tym co złe.
Jesteś z nami , to niezwykły dar,
Ciebie Stwórca zesłał niegdyś nam,
W Tobie płomień i miłości blask
Duchu Święty pełen wszelkich łask.

Refren:
Ponad światem, ponad czasem też
Duchu Święty Ty unosisz się.
niepojęty, a tak bliski nam,
prowadź Duchu nas do Raju bram.

Miłosierdziem otoczeni muzyka : Paweł Łukowiec

Miłosierdziem otoczeni

Miłosierdzie Twoje Panie
niepojętym cudem jest,
Miłosierdziem pokonujesz
naszą słabość, strach i grzech.

Przywołujesz nas do siebie
i miłością karmisz nas,
bez miłości miłosiernej
jakże marny byłby świat.

Miłosierdziem otoczeni
uczmy się jak miłość dać
tym, co w życiu zagubieni
nie chcą tej miłości znać.

Miłosierdzie Twoje Panie
niepojęty to jest cud,
jest nadzieją i jest wiarą,
że nie zginie ludzki ród.

Refren:
Miłosierdziem otoczeni,
w Twej miłości zanurzeni,
dziękujemy Tobie Panie
i ufamy Ci.

Lubię mokre dni

Lubię mokre dni i od morza wiatr,
dobrze z deszczem iść, przez wilgotny park.
Srebrne krople drżą, słychać liści szept,
zapach mokrej trawy, oszałamia mnie.

Ref. 
A ty, gdy mży, parasol trzymasz w dłoni,
a ty, gdy mży, pod dachem się chronisz.
Na spacer nie chcesz iść, na suche czekasz dni
i nawet nie wiesz ile tracisz, ile szczęścia trwonisz.

Kiedy z szarych chmur, kapie złoty deszcz,
jak spragniony ptak, deszczem cieszę się.
Chcę przed siebie iść, przez wilgotny park
najpiękniejszy spacer, w deszczu ty i ja.

Ref.
Lecz ty, gdy mży, parasol trzymasz w dłoni,
lecz ty, gdy mży, pod dachem się chronisz.
Na spacer nie chcesz iść, na suche czekasz dni
i nawet nie wiesz ile tracisz, ile szczęścia trwonisz.

Kulig – śnieżną drogą

Śnieżną drogą, leśnym duktem
pędzą konie, kulig mknie,
stare sosny w białych czapach
kryją się w srebrzystej mgle.

Końskie grzywy wiatr rozwiewa,
sanki pędzą, błyszczy śnieg,
mróz nam buzie zarumienił,
jaki piękny jest ten bieg.

Sunie kulig polem, lasem,
niezła jazda, taki pęd,
dzwonki dzwonią nieustannie,
wiatr unosi skoczny dźwięk.

Refren:
Pędzą konie pędza, dzwonią dzwonki dzwonią,
biała wstęga drogi, czarodziejski szlak,
suną sanie suną, dzwonią dzwonki dzwonią,
biała wstęga drogi, oszroniony las.