Zwykłe lato

Zwykłe  lato

To zwykle lato było niezwykle

pachniało miętą i  rumiankami,

dni były długie, w słońcu skapane,

a nocą gwiazdy z nieba spadały.

Gorący piasek, błękitna  woda,

starego lasu zielone cienie

i twoje usta o smaku jagód,

na koniec lata marzeń spełnienie.

To zwykle lato zostało z nami

powraca zawsze gdy chłód nadchodzi,

i grzeje serca ciepłym wspomnieniem,

rozprasza smutki,  spory łagodzi.

NADZIEJA

„spens non confundid” Nadzieja zawieść nie może «Spe salvi facti sumus» – «w nadziei już jesteśmy zbawieni»

 

Tylko z Nadzieją daną nam od Boga

można bez lęku  przez życie wędrować,

tylko z Nadzieją i Wiarą gorliwą

można największe przeszkody pokonać.

 

Jesteś Nadziejo blaskiem i płomieniem,

pochodnią, która ciemności rozprasza,

pójdźmy z tym światłem aż po krańce Ziemi,

by każdy człowiek tej łaski doświadczał.

 

Nadziejo nasza od Boga płynąca,

Ofiarą Syna  przypieczętowana,

do źródła Życia wiedziesz nas pielgrzymów,

gdzie  na nas czeka  Miłość Doskonała.

 

 

 

Nadzieja nas zawieść nie może.

bo Ona od Boga jest dana,

Nadzieja to światło Miłości,

Nadzieja    i  Wiara.

MAMA

W niepewnym świecie, pełnym wad,

gdzie  zło się stale dobrze ma,

istnieje miłość, czułość, piękno,

troska, cierpliwość i oddanie,

bez oczekiwań na wzajemność,

bez oczekiwań na zapłatę.

Ten ogromuczuć najcieplejszych

gromadzi w sobie postać znana,

którą wołamy pierwszym słowem,

prostym, serdecznym, ciepłym: MAMA.

2024/2025

Kolejny dzień, miesiąc, rok

odchodzi i przemija bezpowrotnie,

na zawsze, bez szans na powtórkę,  

bez namysłu i zbyt szybko,

czasem bezszelestnie,

a często jak burza,

zostawia pobojowisko,

niegojące rany,

niekiedy niepamięć,

ale na szczęście

są wspomnienia

lekkie i zwiewne,

tym piękniejsze im bardziej odległe.