Spóźniona wiosna

Wiosna często przychodzi spóźniona,
chociaż wie, że tak bardzo czekamy,
gdzieś przystaje z wróblami na plotki ,
wie, że zawsze jej to wybaczamy.

Bo gdy jest już , świat wokół pięknieje,
i w zielone ubiera się stroje,
a kaczeńce jak złote kolczyki
błyszczą w trawach łąki szmaragdowej.

W kroplach rosy przegląda się słońce,
świergot ptaków rozbrzmiewa radośnie
wiatr zielony kołysze żonkile,
wszystko wokół kiełkuje i rośnie.

Nawet kiedy przychodzi spóźniona,
nikt się na nią naprawdę nie gniewa,
bo przynosi ze sobą nadzieję,
a nadzieja jest wszystkim potrzebna.

Ref.
Wiosno, wiosno wołamy, wiosno, wiosno czekamy ,
wiosno przyjdź i już dłużej nie zwlekaj.
Wiosno chcemy cię gościć, wiosno nie daj się prosić,
wiosno przyjdź , razem z nami zaśpiewaj.

Wielkanoc

Radosne święta, święta Zmartwychwstania,
budzi się życie, nadzieja się rodzi,
biały baranek z dzwoneczkiem na szyi
w gąszczu rzeżuchy zielonej już brodzi .

Barwne pisanki śmieją się z koszyka,
kuszą mazurki, pierników aromat,
baby drożdżowe lukrem malowane,
a w sercach radość i wiosna zielona .

Gdyby

Gdyby mi było dane przyjść na świat nad Jordanem

dwadzieścia wieków temu,

czy łatwiej by mi było uwierzyć w taką miłość,

która na krzyż prowadzi ?

Czy byłoby to proste uwierzyć, że ten Człowiek

jest także moim Bogiem

bo chociaż tak niezwykły, to przecież tak zwyczajny,

Józefa syn i Marii.

I gdzie to moje miejsce przy Via Dolorosa?

Wśród obojętnych gapiów

czy bardzo blisko Krzyża, co stał się drogowskazem

na wieki wieków…amen