Dwie piątki

Dwie piątki w dacie urodzenia,
na karku lat pięćdziesiąt pięć,
w szkole z piątkami było krucho,
a dzisiaj wreszcie mamy je.

Pięćdziesiąt pięć – to wiek poważny,
na głowach szron, niekiedy gładź,
a myśli jeszcze takie młode
i tańczyć chce się, a nie spać.

Oby ten stan w nas długo gościł
gdy na szaleństwa ma się chęć
i dzisiaj już się umawiamy
na rok dwa – zero – pięć i pięć.

Maria

Maria, Marysia, Marysieńka,
imię to dźwięczy jak piosenka,
jak śpiew skowronka ponad łaką
kiedy radośnie wita słonko.
Maria, Marynia, Maja, Mania,
wiele jest odmian tego miana,
które kobietę, czy panienkę
spowija osobliwym wdziękiem.

Miłość pierwsza

Nie zawsze pierwsza jest ostatnią,
nie często bywa też jedyną
lecz jest najświeższa, najzieleńsza,
pachnąca wiosną pierwsza miłość.

Nie zawsze wykiełkować może
z ziarenek uczuć miłość wieczna
ale smak pierwszych pocałunków
skrzętnie chowamy na dnie serca .

Nie ważne czy się kończy burzą,
czy byle wietrzyk ją rozwieje,
zawsze ta pierwsza pozostanie
ciepłym westchnieniem i wspomnieniem.

Urodziny 70 lat

70 latek to znów nie tak wiele,
zwłaszcza , że zdrów jesteś na duszy i ciele.
Nie możesz narzekać gdy spojrzysz w zwierciadło,
czuprynę masz jeszcze, nie zwisa Ci sadło.
Serce po remoncie całkiem dobrze pika,
pewnie jeszcze mógłbyś wziąć za rogi byka.
Życzymy Ci szczerze Jubilacie Drogi,
by czas nadal nie był dla Ciebie zbyt srogi.
Niech ci zdrowie sprzyja, bo to najważniejsze
i niech ci się spełnią marzenia najśmielsze.
Życzymy tez dużo uśmiechów, radości,
bo radość to przecież eliksir młodości.