Szukałam Ciebie za daleko

Rozpalasz gwiazdy, gasisz słońca,
zanurzasz światy w gwiezdnym pyle,
znasz tajemnice ptasich lotów,
stwarzasz komety i motyle.

Ponad przestrzenią, poza czasem
nieodgadniony, niepojęty,
Ty co nie mieścisz mi się w głowie
jesteś na wyciągniecie ręki.

Szukałam Ciebie za daleko,
na peryferiach Mlecznej Drogi,
a Ty przychodzisz w letnim deszczu
okruchach szczęścia, we łzach słonych.

Raj utracony

Czy za barierą czasu,
gdzie nawet myśl się nie prześlizgnie
jest raj?
Raj utracony w dniu narodzin,
a odzyskany w chwili śmierci.
Dlaczego więc tak trudno pożegnać się z życiem
i bez żalu odejść od utrapień wielu?
Zostawić książki i zachody słońca
niedoczytane wiersze,
niewypowiedziane szczęście.
Czy jesteśmy ludźmi wiary tak małej
jak ziarenko piasku?

O mnie

Czasu dostałam całkiem sporo,

dobra wszelkiego też niemało,

goryczy szczyptę odpowiednią,

by szczęście lepiej smakowało.

I z tym bagażem drogocennym

biegnę ku słońcu, bo zmierzch blisko,

czekając na kolejne świty

o (s)pokój proszę nade wszystko.