Rock dla śpiocha

Wstać o świcie, to nie prosta sprawa,
słońce wstaje, nam się dobrze śpi
ale czasem warto świat zobaczyć
zanim słońce wzbije się na szczyt,
bo gdy noc topnieje w blasku słońca,
księżyc blednie, tracąc zloty blichtr,
wtedy dzień pojawia się znienacka,
warto czasem wstać dla takich chwil.

Refren:
To rock dla śpiocha, to dla śpiocha rock
taki poranny nadzwyczajny szok
to rock dla śpiocha, to dla śpiocha rock,
to do pobudki może pierwszy krok

Wstać o świcie to nie prosta sprawa,
bo o brzasku najpiękniejsze sny
ale czasem trzeba się obudzić,
zerwać się gdy miasto jeszcze śpi.
O poranku w zachwyt wpaść tak łatwo,
w jasnych barwach ujrzeć szary świat,
poczuć jak energia w nas wstępuje,
którą niesie nam słoneczny wiatr.

Ten wspaniały rock

Babcia poznała naszego dziadka
gdy  na prywatkach szalał rock and roll,
a potem wszystko poszło jak z płatka
i babcia z dziadkiem dziś też tańczą go.

Mama i tata pod urokiem rocka
przeżyli także ładnych parę lat,
rocka śpiewali i rocka tańczyli,
w rytm rock and rolla im wirował świat.
Ref.
Rock, rock, rock, wspaniały rock
do przodu kroczek jeden, dwa kroki w bok,
rock, rock, rock, cudowny rock
i jeszcze p[odskok w górę, do tyłu zwroty

Zamiast bajeczki czy kołysanki,
Często  słyszymy ten znajomy rytm,
Dziś też tańczymy go w dyskotekach,
Bo tę muzykę mamy już we krwi.

A kiedy już będziemy tak dorośli
i w sercu utkwi nam Amora grot,
nasze uczucia zdobędzie tylko
te, kto zrozumiał czym jest dla nas rock.