Luz

Nareszcie budzik mnie nie budzi
i mogę śnić najdłuższy sen,
nikt mi za uchem nie marudzi
wołając wstawaj, bo już dzień.

Nic już nie muszę, mogę wszystko,
otwiera się beztroski czas,
gdzie luz króluje i lenistwo,
takie niewielkie, lecz w sam raz.

Refren:

Jest luz i to jest piękne ,
jest luz, wolny jak wiatr
jest luz, myśli są letnie
jest luz, swobodny czas.

Kiedy chcę czytać, wtedy czytam,
kiedy chcę śpiewać, śpiewam w głos,
a jak chcę pływać, no to pływam
to jest niezwykle to jest coś.

Nocami w niebo mogę patrzyć,
z kimś kto też kocha Wielki Wóz
i Perseidy złote śledzić,
i to jest piękne –to jest luz.