Przed zmierzchem
świat się zatrzymał
na chwilę krótką
jak okamgnienie,
a ciepłe światło
powoli gasło,
bo za zakrętem
już czyhał mrok.
Przed zmierzchem
świat się zatrzymał
na chwilę krótką
jak okamgnienie,
a ciepłe światło
powoli gasło,
bo za zakrętem
już czyhał mrok.