Dla Aldony on gotowy
Iść na koniec świata boso,
Do dentysty pójść lub nawet
Siedem porcji zjeść bigosu.
Dla Aldony on gotowy
Romantyczne pisać wiersze,
Pod balkonem moknąć w deszczu
I na spacer iść z jej pieskiem.
Dla Aldony on gotowy
Wykuć matmę i historię,
Za spojrzenie szarych oczu
Mógłby nawet skoczyć w ogień.
Za spojrzenie szarych oczu
I za nikły cień uśmiechu,
Mógłby plecak za nią nosić,
Po warzywa iść do sklepu.
Dla Aldony on gotowy
Ukraść księżyc, gwiazdkę zdobyć,
Choć Aldona już znudzona,
Bardzo często ma go dosyć.
Dla Aldony on gotowy
Stać się nawet ideałem,
Może serce jej zdobędzie
Wytrwałością i zapałem.