Do ludzi przyszedłeś,
człowiekiem się stałeś,
ubogim, pokornym i skromnym,
zaszczytów nie chciałeś,
bogactwem gardziłeś,
kazałeś dla wrogów być dobrym.
Wśród ludzi chodziłeś,
miłości uczyłeś,
leczyłeś i ciało, i duszę,
choć dobrze wiedziałeś,
bo przyszłość wszak znałeś,
że czeka Cię Krzyż i katusze.
Do ludzi przyszedłeś ,
człowiekiem się stałeś,
by drogę otworzyć do Nieba,
za winy nie swoje
cierpienie ogromne,
to cena naszego zbawienia.
Refren:
Twoja droga przez mękę i Twój Krzyż na Golgocie
dla nas bramą Zbawienia się stały,
bo Twój Krzyż Jezu Chryste jak drogowskaz wskazuje
drogę prostą do niebieskiej chwały.